sobota, 2 listopada 2013

Rozdział 59

Rozdział 59

Marija 
Zmiany! To motto tego miesiąca. Zaczęło się od przyjazdu Cami i Brada i przeprowadzki Violetty do naszego domu. Niestety w pakiecie z Violą był Federico no i się zaczęła moja depresja, nie mogę na niego patrzeć, a muszę z nim żyć pod jednym dachem, więc zaczęłam pocieszać się słodyczami i innymi pysznościami. Staramy się siebie unikać, z tego co mi wiadomo to jak tylko zwrócą mu się pieniądze za płytę kupuje sobie mieszkanie. Na domiar złego co dziennie w naszym domu słychać " Ludmi przyszła" i takie tam teksty blondynki.
Leon z resztą znajomych przygotowują się do zakończenia nauki w studio, mają teraz mnóstwo prób  i testów oraz zaliczeń. Wiec w domu spędzają mało czasu, a jak już spędzają to na wygłupach.
Rodzice przysłali mi pieniądze na prawo jazdy które zdałam pomyślnie, teraz tylko muszę błagać Leona o pożyczenie samochodu, ale on mnie kocha i mi ufa więc często sam kazuje się gdzieś zawieść. Niebawem święta i nowy rok i moje osiemnaste urodziny. Ustaliliśmy, że na święta wszyscy rozjeżdżamy się do rodziców i wracamy na sylwestra żeby się razem świetnie bawić.
Marija przed wizytą w SPA
Ostatnio Leon z Diego dyskretnie dali mi do zrozumienia że mi się przytyło i że przestałam  o siebie dbać, no nie powiedzieli tego tak dosłownie ale ich teksty właśnie tak można było zrozumieć. 
Postanowiłam zmienić coś w sobie i kiedy dziś rano wszyscy sobie poszli wzięłam samochód brata, oczywiście za jego zgodą i pojechałam do Spa.
Poddałam się wielu masażom i zabiegom pielęgnacyjnym, a na koniec udałam się do fryzjera. Chciałam przestać wyglądać jak szara myszka i w końcu zadbać o swoją karierę, postanowiłam przestać martwić się o innych tylko o siebie.
Po wyjściu ze SPA poszłam na małe zakupy i odświeżyłam troszkę swoją garderobę.
Po drodze zatrzymałam się w studio, w końcu mogłam stanąć i powiedzieć że jestem w pełni zdrowa ( wiecie przez te moje skoki z okna coś mi się tam w głowie po przewracało ale już wróciło i mogę wrócić do normalnej szkoły i życia). 
Weszłam do szkoły a wszyscy dziwnie na mnie patrzyli mijałam znajomych i przyjaciół i nikt mnie nie poznawał. Zapukałam do sali w której trwały zajęcia Pablo.
- Proszę. - usłyszałam
- Dzień dobry. - powiedziałam
- Witam, w czym mogę pomóc? Jeśli chodzi o zapisy do dopiero w marcu. - mówił
- Ale, ale ja już tutaj chodzę. - powiedziałam
- Tak? Chyba nie na moje zajęcia, pierwszy raz panią widzę.
- Jetem Marija, Marija Verdas, siostra Leon.
- Yyy... - zaczął mi się przyglądać - No rzeczywiście, nie poznałem cię. - powiedział i się uśmiechnął.
- No troszkę się zmieniłam przez ten miesiąc. -powiedziałam i odwzajemniłam uśmiech.
- Troszkę? - zapytał ironicznie - Przyszłaś w sprawie zaliczenia? - zapytał
- Tak, właśnie w tej sprawie.
- Zaczekaj na korytarzu zaraz do ciebie przyjdę. - powiedział i wrócił do zajęć.
Ja usiadłam na fotelu przy automacie do wody i patrzyłam na szkołę, dawno mnie w niej nie było.
Po kilkunastu minutach pojawił się Pablo przedstawił mi projekt nad którym mam popracować chcąc zdać to półrocze, dał potrzebne materiały i pożyczył powodzenia, oczywiście z szerokim uśmiechem.

Leon
Mamy ostatnio kupę roboty w studio, strasznie nas cisną do pracy i męczą nowymi układami i piosenkami. Ledno żyjemy, pocieszamy się tylko tym że niebawem to wszystko się skończy.
Jak zwykle Pablo dobrał mi moją ulubioną parę czyli Violę, nie narzekam bo w tańcu i w śpiewie świetnie się dogadujemy.


 Nasz układ wszystkim się spodobał co nas bardzo ucieszyło. Po zajęciach Viola z Fran, Camila i Nati pojechały na zakupy czy coś, a my z chłopakami postanowiliśmy poobijać się u nas w domu.
Zasiedliśmy w salonie i zaczęliśmy się wygłupiać, aż siostrzyczka zrobiła nam zdjęcie.
A... no przecież na początku toś my jej nie poznali dopiero jak się odezwała do nas to ją poznaliśmy, nie powiem wygląda całkiem inaczej, chyba stanę się o nią zazdrosny. W końcu urodę to ma po Braciszku. 
zaczęliśmy oglądać jakąś durną komedię kiedy zadzwonił mój telefon, odebrałem go i skamieniałem, to  co usłyszałem było dla mnie zupełnym zaskoczeniem.


P.S
Króciutki, ale za to coś się dzieje.
Jesteście ciekawi co dalej?
Komentujcie.
A i mała zmiana teraz Marija będzie miała wygląd Demi Lovato, a to z tego powodu że mi się bardzo podoba jej styl.

 <3 <3 <3



4 komentarze:

  1. ŚWIETNY ROZDZIAŁ CZEKAM NA NASTĘPNY I CIEKAWE CO LEON USŁYSZAŁ W SŁUCHAWCE TELEFONU
    ***POZDRAWIAM***

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny dodaj next !!!!!!!!!!!!1

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rodział :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ekstra czekam na next :D

    OdpowiedzUsuń